Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani za rozbój

Data publikacji 15.04.2010

Niespełna kilkadziesiąt minut wystarczyło kłodawskim policjantom aby zatrzymać dwóch sprawców rozboju. Wczoraj wieczorem napastnicy napadli na wracającego do domu mieszkańca gm. Chodów, pobili go, a także zabrali pieniądze i telefon. Teraz trzeźwieją w policyjnym areszcie, grozi im nawet do 12 lat więzienia.

uniwersalnyNiespełna kilkadziesiąt minut wystarczyło kłodawskim policjantom aby zatrzymać dwóch sprawców rozboju. Wczoraj wieczorem napastnicy napadli na wracającego do domu mieszkańca gm. Chodów, pobili go, a także zabrali pieniądze i telefon. Teraz trzeźwieją w policyjnym areszcie, grozi im nawet do 12 lat więzienia.

Wczoraj wieczorem 31 letni mieszaniec gm. Chodów wracał rowerem do domu. Około 22.30 został zatrzymany przez mężczyzn, którzy wysiedli ze stającego na poboczu drogi samochodu. Jeden z nich uderzył go pięściom w twarz tak, że razem z rowerem runął na ziemię. Obaj oprawcy zadali mu jeszcze kilka ciosów pięściami i kopniaków. Następnie został przez jednego z nich przytrzymany  a drugi przeszukał mu kieszenie odzieży zabierając 20 zł. napastnicy zerwali mu jeszcze zawieszony na szyi telefon komórkowy. Pozostawiając napadniętego  i ograbionego mężczyznę, rozbójnicy odjechali. Po kilkunastu minutach kiedy mężczyzna dotarł do domu, natychmiast zawiadomił policję. Dzięki jego opisowi przestępców i samochodu policjanci bardzo szybko wytypowali rozbójników. Kilkanaście minut później, kompletnie zaskoczeni byli już w rękach mundurowych, mieli przy sobie część zrabowanych pieniędzy oraz telefon. Obaj są mieszkańcami Domanikowa w gm. Chodów mają 17 i 20 lat, w chwili zatrzymania byli pijani w ich organizmach było ponad 1,8 promila. Teraz trzeźwieją w policyjnym areszcie, o ich dalszym losie zadecyduje prokuratura i sąd. Za rozbój grozi im nawet do 12 lat więzienia. Napadnięty mężczyzna jeszcze wczoraj karetką został przewieziony do szpitala, po zbadaniu i udzieleniu pomocy wrócił do domu.

Powrót na górę strony